14.1.2021. Aż 1/3 kierówców nadal jeździ na letnich oponach i liczy na cud przyczepności na śniegu lub mokrym asfalcie. Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej z takim klimatem, gdzie przepisy nie przewidują wymogu jazdy na oponach zimowych lub całorocznych w warunkach jesienno-zimowych. Jednak polscy kierowcy są na to gotowi
Gość Hellroth Zgłoś Udostępnij ja jestem zdania, że opony całoroczne można kupić tylko, jeśli dojazd do naszego domu jest prosty - np mieszkamy w mieście... jeśli mieszkamy poza miastem, zimówki to konieczność. Nie ma co oszczędzać, choć zawsze można poszukać tańszego kompletu np na sieci - osobiście korzystałem ze strony ogromny wybór opon i prosty mechanizm wyszukiwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość oldcowboy Zgłoś Udostępnij Opony wielosezonowe to rozwiązanie kompromisowe, choć dla oszczędnych jedyne słuszne. Zimowe opony są przydatne nie tylko poza miastem. W miastach także, wtedy kiedy drogowcy uznają, że znów zima powinna ich zaskoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość wiemjakaleniepowiem Zgłoś Udostępnij Zależy jaka jest zima. Bywały już takie zimy, że spokojnie na wielosezonowych mogłeś jeździć. Zimą jednak zimówki, nie ryzykowałbym na wielosezonowych, choć to ekonomiczne rozwiązanie i może korzystne dla kogoś, kto mało jeździ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość rokit Zgłoś Udostępnij Myślę, że zimowe opony za bardzo poprawiają poczucie bezpieczeństwa. Na zalodzonej drodze pomogą jedynie kolczatki, ale ich nie wolno stosować. A zwykła opona nawet z potężnym śniegowym bieżnikiem będzie tak samo się zachowywała na lodzie, jak łysa letnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 rok później... Gość Gość2012. Zgłoś Udostępnij A moje zdanie na temat opon jest takie:opony wielosezonowe są dobre gdyż technologia ich poszła daleko do jeżdże czwarty rok i dobrze się sprawują na drodze obojętnie czy to zima czy lato. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 lata później... Gość idaa Zgłoś Udostępnij Od lat wiadomo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego... Poza tym dlatego sa opony na lato i zime, ponieważ chodzi głównie o różnice temperatur, a nie opady deszczu czy śniegu (chociaż to też jest ważne). To jest troche tak jak z kładzeniem aswaltu podczas budowy drogi. Nikt jeszcze nie wymyślił UNIWERSALNEJ receptury, żeby się sprawdzał latem i zimą. Dlatego po zimie mamy dziury w jezdni ::))))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 lata później... Gość buszo11 Zgłoś Udostępnij Sprowadziłem już sporo samochodów z niemiec i wszystkie były na oponach wielosezonowych. Biorąc po uwagę ze kraj z zachodu jest bardziej rozwinięty i ze pewnie co drugi samochód jest nowy to wydaje mi się że jednak z nich warto brać przykład. To tylko u nas jest głupie przeświadczenie ze jak zmienisz opony to jesteś bezpieczny mimo że samo auto to szrot i nie podobno być dopuszczone do ruchu. A co najlepsze jest taki fajny przykład że wbrew pozorom np. we Włoszech powinno być więcej samochodów cabrio bo przecież tam jest upalnie a mimo to włosi wolą klimatyzacje a nie odkryty dach nawiązując co tam polak kupi takie cabrio mimo że to jego jedyny samochód a lata jest tyle co kot napłakał. Reasumując moim zdaniem jak jeździsz starym gratem ( świeżo sprowadzony paseratti z 2005 r. to nie jest nowy samochód) i nie stać Cię nowy samochód to po co inwestować w 2 pary opon jaki to ma sens zwłaszcza że gdy spadnie śnieg mimo ze masz zimowki i tak nie pojedziesz szybciej bo znając życie ta sama zima zaskoczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Zgłoś Udostępnij ja osobiście wole mieć osobno zimówki i osobno letnie. sporo jeżdżę i pewniej się czuje. pozatym opony kupuje zawsze w jednym miejscu, zebym wiedział ze są OK. Zamawiam je w Ale mam znajomych który jeżdżą na całorocznych (zresztą kupionych w tym samym miejscu) i nie narzekają. Nie wiem w sumie od czego to zależy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 rok później...
Kiedy jednak dostrzeżesz drogi oznakowane "Zimni vybava", konieczne jest zamontowanie łańcuchów na kołach. W Niemczech nie ma określonych dat, ale nieodpowiednie ogumienie względem warunków atmosferycznych jest karalne. Z kolei w Luksemburgu jazda na oponach zimowych jest obowiązkowa, kiedy występuje szron, śnieg, lód albo gołoledź. Na rynku dostępne są trzy rodzaje opon – letnie, zimowe i całoroczne. O ile raczej mało kto decyduje się na jazdę zimą na letnich gumach, o tyle dużo częściej spotyka się samochody poruszające się w ciepłe dni na zimówkach. Czy to dobry pomysł? Nie do końca. Dlaczego? Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że dobrze dobrana opona, w tym wypadku dostosowana do pory roku, poprawia bezpieczeństwo jazdy. Z tego względu nie powinno się jeździć zimą po oblodzonej nawierzchni albo po śniegu na gumach ze stosunkowo małym bieżnikiem, czyli tych przystosowanych do wyższych temperatur. A co stanie się wtedy, gdy nie zmieni się zimówek na letnie opony? Zużycie paliwa i bezpieczeństwo Po pierwsze, poruszanie się na zimowych kołach wpływa na większe zużycie paliwa – zazwyczaj o kilka procent. Po drugie zdecydowanie szybciej zużywa się także sam bieżnik. Miękkość opon zimowych sprawia, że zimą, w niższych temperaturach, pozostają elastyczne. Gorzej latem, kiedy temperatura asfaltu sięga 60 stopni Celsjusza. Wówczas guma po prostu się wyciera. A do tego ma dużo gorszą przyczepność – tu już wchodzimy na trzecią kwestię, czyli bezpieczeństwo. Zimówki słabiej niż opony letnie radzą sobie w wyższych temperaturach przy hamowaniu, pokonywaniu zakrętów, przy jeździe po suchej i mokrej nawierzchni. Mogą się przegrzewać, co prowadzi nawet do uszkodzenia warstw wewnętrznych. Jeżeli dołożymy do tego większą prędkość, istnieje ryzyko pęknięcia opony. Uwaga, wypadek A co stanie się wtedy, gdy kierowca poruszający się samochodem z niedostosowanymi do warunków atmosferycznych oponami spowoduje wypadek? Ubezpieczyciel może nawet odmówić wypłacenia odszkodowania albo zmniejszyć jego wysokość. Dlaczego? Czasami firmy ubezpieczeniowe uznają, że nieodpowiednie opony to niesprawny pojazd. Trudno się dziwić, skoro mówimy tu o znacznie wydłużonej drodze hamowania i problemach z przyczepnością. Trzeba pamiętać, że opony zimowe użytkowane latem są również dużo mniej odporne na aquaplaning – utratę przyczepności podczas jazdy po nawierzchni pokrytej wodą. Opony całoroczne Niektórzy kierowcy, jak już wiadomo bezzasadnie, traktują opony zimowe jako całoroczne. Jednak opony całoroczne różnią się od zimówek – łączy je tylko podobny wygląd, ale osiągi mają zupełnie inne. Koła całoroczne z homologacją do jazdy letniej i zimowej najlepiej kupować z wyższej półki, żeby rzeczywiście zapewnić sobie jak największe bezpieczeństwo. Tanie opony dostępne na rynku nie są warte uwagi ze względu na długość drogi hamowania. A gdy już mowa o drodze hamowania, jeżeli planujecie zużyć do końca stare zimówki i chcecie na nich jeździć latem, powinniście się zastanowić, czy rzeczywiście warto ryzykować. Według testów ADAC podczas jazdy z prędkością 100 km/h latem na zimowych oponach droga hamowania do całkowitego zatrzymania pojazdu jest o 16 m dłuższa niż w przypadku poruszania się na letnich gumach. To naprawdę dużo – mniej więcej cztery długości przeciętnego samochodu. Kto zatem może rozważać zakup opon całorocznych? Ten kierowca, który jeździ przede wszystkim po mieście i nie ma dużych przebiegów. Wówczas całoroczne gumy rzeczywiście powinny się sprawdzić. Przegląd samochodu przed dłuższą podróżą Mamy środek wakacji. Jeżeli jeszcze nie wyruszyliście w podróż – bez względu na to, czy w tą po kraju, czy za granice – przed wyjazdem sprawdźcie dokładnie stan samochodu. Lepiej skontrolować coś dwa razy niż później radzić sobie z usuwaniem awarii w obcym miejscu. I nie róbcie tego na ostatnią chwilę, żeby w razie problemów mieć czas na naprawę. Jak powinien wyglądać przegląd auta przed dłuższą podróżą? więcej Dlaczego słychać piski z okolicy kół? Piski słyszane z okolicy kół są nie tylko nieprzyjemne dla kierowcy i pasażerów, lecz także w niektórych przypadkach mogą być niebezpieczne. Czasami problem z głośnymi dźwiękami da się naprawić w krótkim czasie bez konieczności ponoszenia dużych kosztów, a czasami to efekt poważnych awarii wymagających natychmiastowej interwencji. Co zrobić, gdy w trakcie jazdy wyraźnie słychać piszczenie? więcej Poruszanie się samochodem a nieważne prawo jazdy – konsekwencje Wiele osób nie pamięta, kiedy i na jaki okres otrzymało dokumenty takie jak paszport, dowód osobisty czy prawo jazdy. W związku z tym czasami okazuje się, że nie możemy jechać na planowane wakacje np. na Zanzibar, bo upłynęła ważność paszportu, tylko musi nam wystarczyć Hiszpania albo nie jesteśmy w stanie kupić czegoś na raty, bo dowód się przeterminował. O ile te sytuacje zazwyczaj nie niosą za sobą poważnych konsekwencji, o tyle nieważne prawo jazdy już tak. Czym kończy się poruszanie się samochodem bez ważnych uprawni więcej Obowiązek informacyjny RODOObowiązek informacyjny RODO – Kontrahenci. 1) Zakres danych: przetwarzamy następujące kategorie Państwa danych: dane identyfikacyjne (imię i nazwisko osób reprezentujących kontrahenta, nazwa podmiotu gospodarczego, NIP, REGON), dane kontaktowe (numer telefonu, adres poczty elektronicznej) oraz korespondencyjne (adres siedziby podmiotu gospodarczego, adres korespondencyjny), dane dot. zawartych umów, dane finansowe, numer rachunku bankowego; 2) Administrator: Administratorem Państwa danych osobowych jest DS Auto sp. z z siedzibą w Chrzanowie, 32-500 Chrzanów, ulica Szymanowskiego numer 2, NIP: 6282243187 oraz REGON: 121408687, wpisanej do Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000377003 (dalej jako „Spółka”); 3) Cele i podstawa przetwarzania: W związku z tym, że łączy Państwa umowa zawarta ze Spółką, Państwa dane osobowe są przetwarzane w następującym celu: a) realizacji zawartej umowy (podstawa prawna: art. 6 ust 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), „RODO”); b) udokumentowania zawartej umowy i jej rozliczenia, na podstawie przepisów prawa podatkowego, rachunkowego (podstawa prawna: art. 6 ust 1 lit. c RODO); c) wewnętrznych celów administracyjnych Spółki, w tym statystyki i raportowania wewnętrznego Spółki będących realizacją naszego prawnie uzasadnionego interesu (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO); d) archiwalnym (dowodowym) będącym realizacją naszego prawnie uzasadnionego interesu zabezpieczenia informacji na wypadek prawnej potrzeby wykazania faktów (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO); e) w celu ewentualnego ustalenia, dochodzenia lub obrony przed roszczeniami będącego realizacją naszego prawnie uzasadnionego interesu (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO); f) rozpatrywania reklamacji, w przypadku ich wniesienia, na sposób realizacji umowy łączącej Państwa ze Spółką (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO); g) rozpatrywania skarg, w przypadku ich wniesienia, na jakość realizacji obowiązków wynikających z zawartej umowy i sposobu obsługi przez pracowników Spółki (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). 5) Odbiorcy danych: odbiorcą Państwa danych osobowych będą: spółki Unimetal Rec oraz Unimetal Rec spółka z ograniczoną odpowiedzialnością 6) Okres przechowywania: W przypadku przetwarzania danych osobowych na podstawie wyrażonych przez Państwa dobrowolnych zgód możemy przetwarzać dane do czasu, aż wycofają Państwo wyrażoną w tym zakresie zgodę lub ustalimy, że się zdezaktualizowały. Dane przetwarzane na podstawie prawnie uzasadnionego interesu administratora możemy przetwarzać do czasu wypełnienia prawnie uzasadnionych interesów Spółki stanowiących podstawę tego przetwarzania lub do czasu wniesienia przez Państwa sprzeciwu wobec takiego przetwarzania. Dane przetwarzane w pozostałym zakresie możemy przetwarzać przez okres nie dłuższy niż 6 lat. 7) Pouczenie o prawach: przysługuje Państwu prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez podania przyczyny, bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem; 8) Prawo do skargi: przysługuje Państwu prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uznają Państwo, iż przetwarzanie danych osobowych Państwa dotyczących narusza przepisy RODO; 9) Prawo do sprzeciwu: w każdej chwili przysługuje Państwu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Państwa danych na podstawie prawnie uzasadnionego interesu, opisanego powyżej. Przestaniemy przetwarzać Państwa dane w tych celach, chyba że będziemy w stanie wykazać, że w stosunku do tych danych istnieją dla nas ważne prawnie uzasadnione podstawy, które są nadrzędne wobec Państwa interesów, praw i wolności, lub dane będą nam niezbędne do ewentualnego ustalenia, dochodzenia lub obrony roszczeń. 10) Państwa dane osobowe nie podlegają zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji, w tym profilowaniu związanym z automatycznym podejmowaniem decyzji; 11) Cofnięcie zgody: W przypadku przetwarzania danych osobowych na podstawie zgód w każdej chwili przysługuje Państwu prawo do wycofania swojej zgody poprzez bezpośredni kontakt ze Spółką w formie pisemnej na adres siedziby Spółki z dopiskiem „Dane osobowe”, bez podania przyczyny, a także bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem. W przypadku skorzystania z tego prawa zaprzestaniemy przetwarzania danych w celu objętym uprzednio wyrażoną zgodą. Obowiązek informacyjny RODO Teoretycznie od 13. roku życia, ponieważ nabywa w tym wieku ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Czy 16 latek może podróżować sam? Prawo nie określa konkretnego wieku, ale wydaje się, iż 16-latek jest już na tyle odpowiedzialny i dojrzały, iż może samodzielnie jechać pociągiem czy autokarem, oczywiście za zgodą i Od października do Wielkanocy na zimowych oponach. Tą zasadą kieruje się wielu niemieckich kierowców. W kraju nad Renem nie ma bowiem uregulowanego prawnie okresu, zobowiązującego do jazdy na zimówkach. Kiedy należy wymienić opony na zimowe? Odgórnie ustalonej daty wymiany opon w Niemczech nie ma. Ustawodawca nakazuje jedynie, by dopasować wyposażenie samochodu do warunków pogodowych. Oznacza to, że zimówki są obowiązkowe tylko przy złych warunkach pogodowych, jak śnieg, lód czy gołoledź. ADAC zaleca jazdę na oponach zimowych od października do Wielkanocy. Warto także upewnić się, że opony będą miały głębokość bieżnika na poziomie przynajmniej 4 milimetrów. Dlaczego opony zimowe są takie ważne? Przy niskich temperaturach samochód z zimowymi oponami lepiej hamuje i jeździ. Skład opon zimowych twardnieje bowiem przy niskich temperaturach, przez co przyczepność do drogi jest znacząco mniejsza. Z kolei opony zimowe są wykonane z miększego materiału i mają żłobienia. Mają one oznaczenie M+S. Te posiadają także opony całorocznej. Należy pamiętać, że systemy ABS i ESP nie zastąpią zimówek. Z jakimi karami należy się liczyć, jeśli nie wymienię opon na zimowe? Jeśli policja złapie kierowcę, który przy lodzie i śniegu będzie poruszał się na letnich oponach, ten zapłaci 60 euro kary oraz otrzyma 1 punkt karny. Kto dodatkowo będzie utrudniał innym ruch, zapłaci w sumie 80 euro. Przy zagrożeniu zdrowia i życia innych będzie trzeba było wyłożyć 100 euro. Czy ochrona ubezpieczeniowa obowiązuje, gdy jeżdżę zimą na letnich oponach? Zasadniczo tak. Jednak dotyczy to tylko ubezpieczenia OC. Inaczej sytuacja wygląda przy AC. Jeśli zostanie dowiedzione, że kierowca jadący na oponach letnich zachowywał się nieostrożnie, ubezpieczalnia może zmniejszyć wypłacaną kwotę. Jak najlepiej przechowywać opony letnie? Opony zimowe powinny zimą być przechowywane w suchym, ciemnym i niezbyt ciepłym miejscu. Optymalnie, gdy felgi z nałożonymi oponami zostaną ułożone w stos i przykryte. Możliwe jest także powieszenie opon na dziurach z felg. Opony bez felg nie powinny być wieszane. Najlepiej je co 4 tygodnie nieco przesuwać i obracać, by nie powstały wgniecenia. Warto zapisać na każdej oponie miejsce zamontowania w samochodzie, co ułatwi wymianę wiosną. Źródło: t-online Jaka powinna być grubość bieżnika: opony letnie – min. 3 mm, opony zimowe – min. 4-5 mm, opony całoroczne – min. 4 mm. Grubość bieżnika zawsze wyznacza wskaźnik TWI (Treadwear Indicator). Przeważnie można go znaleźć w jednym z rowków. Wskazówka: Opony trzeba wymienić, jeśli wskaźnik TWI zrówna się z bieżnikiem.
Wyjeżdżając za granicę, warto sprawdzić kiedy wymiana opon na zimowe jest niezbędna, by bez obaw jeździć autem po obcych drogach. Lista państw, które wymagają wymiany opon na zimowe od 1 listopada stale się wydłuża. Obowiązek posiadania opon zimowych funkcjonuje w wielu państwach Europy. W Polsce nadal nie. Do warsztatów samochodowych i wulkanizacyjnych ustawiają się już kolejki kierowców do wymiany opon letnich na zimowe. Nic dziwnego. Synoptycy straszą niskimi temperaturami i opadami śniegu już w najbliższych dniach. Na dodatek strony internetowe wielu serwisów podają nieprawdziwe informacje o obowiązkowej wymianie i karach, jakie grożą za zignorowanie "nowych przepisów". KIEDY WYMIANA OPON, ZIMÓWKI, ZIMÓWKI ZA GRANICĄObowiązek opon zimowychTymczasem ustawowy obowiązek wymiany opon nie tylko nie wszedł w życie, ale nawet nie przeszedł sejmowej ścieżki legislacyjnej. Nadal obowiązują przepisy, w myśl których przez cały rok można jeździć na dowolnych oponach, byle ich bieżnik miał minimum 1,6 mm. - Z doświadczenia wiem, że kierowcy rzadko czekają aż opony "wyłysieją" do ustawowego minimum. Zalecamy wymianę, kiedy bieżnik ma wysokość minimalną 4 mm. Poniżej tej wartości jazda w zimie staje się naprawdę niebezpieczna - mówi Antoni Krostenko z Auto Serwisu. Źródło: wymiana opon: Oto lista państw, w których jazda na oponach zimowych jest obowiązkowa w wybranych miesiącach:Austria – tylko w razie wystąpienia warunków typowo zimowych w okresie od 1 listopada do 15 kwietnia, Czechy – od 1 listopada do 30 kwietnia (w razie wystąpienia lub prognozy nadejścia warunków typowo zimowych) i w tym samym okresie na drogach oznaczonych specjalnym znakiem, Chorwacja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, chyba że w okresie od końca listopada do kwietnia wystąpią warunki typowo zimowe na drodze, Estonia – od 1 grudnia do 1 kwietnia, dotyczy to również turystów. Okres ten może ulegać wydłużaniu lub skrócaniu w zależności od warunków panujących na drodze, Finlandia – od 1 grudnia do końca lutego (także dla turystów), Francja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, wyjątek stanowią tereny Alp Francuskich, w których bezwzględnie należy wyposażyć samochód w opony zimowe, Litwa – od 1 listopada do 1 kwietnia (także dla turystów), Luksemburg - obowiązek stosowania opon zimowych w razie wystąpienia warunków drogowych typowo zimowych (dotyczy również turystów), Łotwa – od 1 grudnia do 1 marca (przepis ten dotyczy również turystów), Niemcy – tzw. sytuacyjny wymóg posiadania opon zimowych (w zależności od panujących warunków), Słowacja – tylko w razie wystąpienia szczególnych warunków zimowych, Słowenia – od 15 października do 15 marca, Szwecja – w okresie od 1 grudnia do 31 marca (także dla turystów), Rumunia – od 1 listopada do 31 marca. Opon zimowych używa w Polsce 95 proc. kierowców. Ich roczna sprzedaż oscyluje w granicach 5 mln sztuk. Wymiana opon: Ile kosztuje wymiana? Koszt wymiany opon z letnich na zimowe zależy od wielu czynników. od tego, jakie mamy felgi, jaki jest ich rozmiar, czym opony mają być napełnione: azotem lub powietrzem i w jakim mieście usługa jest wykonywana. Najtańsza to koszt ok. 50 zł, ale zdarza się, że rachunek jest ponaddwukrotnie wyższy. Niektóre serwisy oferują dodatkową usługę, tzw. hotel dla opon. Często już za złotówkę możemy przechować u nich gumy po wymianie, by we właściwych warunkach czekały na nadejście wiosny. W tej sytuacji zyskują obie strony. Serwis - bo klient wróci na wymianę, klient - bo nie musi martwić się, co zrobić z wymienionym kompletem opon.
Wulkanista jest portalem, na którym można znaleźć wszystko, co trzeba wiedzieć o oponach. Za rzetelność informacji odpowiadają doświadczeni eksperci oraz dziennikarze i blogerzy specjalizujący się w tematyce opon samochodowych. Przeciętny użytkownik samochodu może się pogubić, mając do wyboru dużą ilość opon od różnych
Zmiana opon jest obowiązkowa od 1 listopada. Obowiązek opon zimowych funkcjonuje w wielu państwach Europy. Do warsztatów samochodowych i wulkanizacyjnych ustawiają się już kolejki kierowców wymieniających letnie opony na zimowe. Nic dziwnego. Synoptycy straszą niskimi temperaturami i opadami śniegu już w najbliższych dniach. Na dodatek strony internetowe wielu serwisów podają nieprawdziwe informacje o obowiązkowej wymianie i karach, jakie grożą za zignorowanie "nowych przepisów". WYMIANA OPON, ZIMÓWKI, ZIMÓWKI ZA GRANICĄ. Obowiązek opon zimowychTymczasem ustawowy obowiązek wymiany opon nie tylko nie wszedł w życie, ale nawet nie przeszedł sejmowej ścieżki legislacyjnej. Nadal obowiązują przepisy, w myśl których przez cały rok można jeździć na dowolnych oponach, byle ich bieżnik miał minimum 1,6 mm. Kiedy zmienić opony na zimowe? 5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć Austria – tylko w razie wystąpienia warunków typowo zimowych w okresie od 1 listopada do 15 kwietnia, Czechy – od 1 listopada do 30 kwietnia (w razie wystąpienia lub prognozy nadejścia warunków typowo zimowych) i w tym samym okresie na drogach oznaczonych specjalnym znakiem, Chorwacja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, chyba że w okresie od końca listopada do kwietnia wystąpią warunki typowo zimowe na drodze, Estonia – od 1 grudnia do 1 kwietnia, dotyczy to również turystów. Okres ten może ulegać wydłużaniu lub skrócaniu w zależności od warunków panujących na drodze, Finlandia – od 1 grudnia do końca lutego (także dla turystów), Francja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, wyjątek stanowią tereny Alp Francuskich, w których bezwzględnie należy wyposażyć samochód w opony zimowe, Litwa – od 1 listopada do 1 kwietnia (także dla turystów), Luksemburg - obowiązek stosowania opon zimowych w razie wystąpienia warunków drogowych typowo zimowych (dotyczy również turystów), Łotwa – od 1 grudnia do 1 marca (przepis ten dotyczy również turystów), Niemcy – tzw. sytuacyjny wymóg posiadania opon zimowych (w zależności od panujących warunków), Słowacja – tylko w razie wystąpienia szczególnych warunków zimowych, Słowenia – od 15 października do 15 marca, Szwecja – w okresie od 1 grudnia do 31 marca (także dla turystów), Rumunia – od 1 listopada do 31 marca. Zobaczcie koniecznieOgrody Kapiasów w jesiennej szacie ZDJĘCIAZaginieni w województwie śląskim. Czy ich widziałeś? Zobacz Ruch jak na autostradzieNa razie przesadą byłoby powiedzieć, że przez cały dzień kolejki do wymiany opon w warsztatach przypominają korki przed bramkami na A1 w Sośnicy. Raczej to płynny ruch, jak na niemieckich autostradach, choć z chwilowymi Najłatwiej znaleźć "okienko" w porze obiadowej, czyli w okolicach godz. 14 albo po południu. Najwięcej klientów zjawia się rano. O ósmej bywa tłok przed bramą - mówi Urszula Szen z serwisu Moto-Szen z ciekawe, podobne informacje napływają do nas z warsztatów z Czeladzi, Zabrza, Rybnika, Gliwic czy Liczyłem, że uda mi się wymienić opony w drodze do pracy, ale widząc kolejkę zrezygnowałem. Telefonicznie umówiłem się na wizytę w serwisie o Jeśli się spóźnię, przepadnie mi kolejka. Mam wrażenie, że zapisuję się na wizytę u lekarza - mówi Krzysztof Szulc z Katowic, właściciel forda opon: Zmiany w nowej ustawieProjekt nowelizacji ustawy, wprowadzający obowiązek wymiany opon na zimowe, trafił na razie w ręce prawników Klubu Platformy Obywatelskiej. Parlamentarzyści nie mają czasu nim się zająć, bo ostro dyskutują nad innymi pomysłami, jak choćby refundacją in vitro czy liberalizacją, bądź zaostrzeniem, ustawy antyaborcyjnej. Pewne jest zatem, że nowe przepisy nie wejdą w życie w tym z projektem, jazda na "zimówkach" miałaby obowiązywać od 1 listopada do 31 marca. Głębokość bieżnika opon nowelizacja ustawy reguluje jako nie mniejszą niż 4 mm. Mandat za brak "zimówek" lub zbyt płytki bieżnik mógłby wynieść maksymalnie 500 zł z dodatkową sankcją: odholowaniem na parking policyjny i utratą dowodu rejestracyjnego. Tymczasem opon zimowych używa w Polsce 95 proc. kierowców. Ich roczna sprzedaż oscyluje w granicach 5 mln przegapcieTOP 20 najfajniejszych śląskich słów. Ranking subiektywnyDąbrowa Górnicza: tak ma wyglądać nowe śródmieścieAutostrada A1: Węzeł Częstochowa Północ otwartyPsary: tu powstaje największe centrum logistyczne w PolsceWymiana opon: Ile kosztuje wymiana?Koszt wymiany opon z letnich na zimowe zależy od wielu czynników. od tego, jakie mamy felgi, jaki jest ich rozmiar, czym opony mają być napełnione: azotem lub powietrzem i w jakim mieście usługa jest wykonywana. Najtańsza to koszt ok. 50 zł, ale zdarza się, że rachunek jest ponaddwukrotnie wyższy. Niektóre serwisy oferują dodatkową usługę, tzw. hotel dla opon. Często już za złotówkę możemy przechować u nich gumy po wymianie, by we właściwych warunkach czekały na nadejście wiosny. W tej sytuacji zyskują obie strony. Serwis - bo klient wróci na wymianę, klient - bo nie musi martwić się, co zrobić z wymienionym kompletem opon: Tak jeździ EuropaOto kraje w których przepisy wprost nakładają obowiązek używania opon zimowych: Norwegia, Szwecja, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Niemcy, Czechy, Słowacja, Austria, Słowenia, Chorwacja i Niemczech funkcjonuje sytuacyjny obowiązek posiadania opon jest śnieg i mróz należy mieć zamontowane odpowiednie opony z oznaczeniem M+S. Obowiązku posiadania opon zimowych nie ma w: Polsce, Danii, Holandii, Belgii, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Portugalii, na Węgrzech, Bułgarii, Macedonii, Albanii, Grecji i Turcji. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Kary za jazdę na letnich oponach wtedy, gdy powinno się mieć zimowe. Jeśli jedziemy na letnich oponach w czasie i miejscu, gdzie powinniśmy mieć zimowe, to w przypadku zatrzymania przez policję można zostać ukaranym grzywną w wysokości do 2 000 CZK lub w postępowaniu administracyjnym do 2 500 CZK. Wyższe kary będą, jeśli dojdzie

12:43 Autor: Robert I. Bielecki, fot Michelin Wiek opony ma wielkie znaczenie podczas jazdy. Możemy z nich korzystać przez wiele lat, ale starsze ogumienie oznacza większe ryzyko. Opony nieustannie starzeją się, na skutek procesów fizycznych i chemicznych zachodzących nie tylko w czasie eksploatacji, ale także w czasie postoju czy okresie przechowywania. W celu spowolnienia procesu starzenia się opony, producenci dodają do mieszanek substancje spowalniające reakcje chemiczne z tlenem i ozonem. Ponadto, jak twierdzą niemieccy specjaliści, rzadka jazda zwiększa ryzyko awarii. Dlatego pojazdy znajdujące się w ciągłej eksploatacji rzadziej "łapią gumę" niż kabriolety, przyczepy, czy pojazdy specjalne. Jaki jest jednak okres przydatności opon? Okres użytkowania ogumienia nie powinien przekraczać 10 lat, nawet jeśli guma wydaje się w dobrym stanie, a bieżnik ma jeszcze rowki o dużej głębokości - przepisy wymagają zaledwie 1,6 mm, ale zaleca się wymianę przy 3-4 mm, ze względu na zachowanie na mokrej jezdni. W samochodach osobowych dopuszcza się nieco dłuższe użytkowane, ale tylko wtedy, jeśli wcześniej opony były eksploatowane w normalnych warunkach drogowych. Tak starych nie należy już zakładać do samochodu, a te założone zużyć w bieżącej eksploatacji, np. do końca danego sezonu. Opona "starzeje się" szybciej w czasie postoju? Ogumienie starzeje się nie tylko w czasie jazdy, ale także w czasie postojów – twierdzą specjaliści. Co więcej, opony różnego rodzaju przyczep i naczep, okresowo albo okazyjnie użytkowanych pojazdów, jak np. kabrioletów czy pojazdów specjalnych, starzeje się nawet szybciej niż w autach w ciągłej eksploatacji. Podobnie koło zapasowe, z którego po założeniu albo po krótkiej jeździe może "zejść" ciśnienie. Ponadto np. w Niemczech przyczepy, z którymi auto może poruszać się z prędkością 100 km/h (wg § 18 StVO) nie mogą mieć opon starszych niż 6 lat, co lubi kontrolować tamtejsza policja. Przepis wcale nie jest bez sensu. Głębokość bieżnika w nowej oponie Większe prawdopodobieństwo awarii po 6 latach Rzeczoznawcy niezależnej organizacji Dekra, na podstawie studiów przypadków, stwierdzili, że po sześciu latach drastycznie zwiększa się ryzyko awarii opon. Dlatego zalecają oni wymianę ogumienia najpóźniej po sześciu latach. Dotyczy to także ogumienia bez widocznych oznak "starości" i o niewielkim zużyciu. To ostatnie "maskuje" ryzyko, ponieważ kierowcy często nie spodziewają się awarii opon o głębokim bieżniku. Zupełnie inny problem to odkształcenia opon w rzadko eksploatowanych samochodach i przyczepach. Jeśli nie zadbano chociażby o ich okazjonalne, ale regularne "przetaczanie", to pod wpływem masy ogumienie odkształci się, a do pierwotnego stanu już nie powróci wcale, względnie stanie się to z dużym opóźnieniem, a ewentualna eksploatacja na niewyważonych kołach zagrażałaby bezpieczeństwu jazdy. Jak jeździ się na 10-letnim ogumieniu i czy to w ogóle możliwe? Tak. Główne różnice, to mniejsze bezpieczeństwo (mniejsza przyczepność w zakrętach, dłuższa droga hamowania itp.) oraz niższy komfort jazdy (guma twardnieje). Trudno bezpośrednio ocenić różnicę bardzo starych i nowych opon, ponieważ cykl produkcyjny modelu trwa na ogół kilka lat, a nowe generacje ogumienia są lepsze od swoich poprzedników. Bezsprzeczne większe pozostaje jednak prawdopodobieństwo awarii ("kapcia") starych opon, zwłaszcza jeśli były już kiedyś przeładowywane. Wbrew pozorom to nierzadki przypadek w czasie rodzinnych wyjazdów. Wystarczy, że wsiądą 4 dorosłe osoby (4*75-100 kg), a bagaż będzie miał masę 200 kg. Mało samochodów ma ładowność rzędu 500 kg. Pytanie do ekspertów Od lat toczy się burzliwa dyskusja na temat dat produkcji wprowadzanych na rynek opon. W Polsce nie obowiązują żadne przepisy na ten temat. Jedynym dokumentem jest nie obligatoryjna norma, która przewiduje sprzedaż opon nie starszych inż. 36 miesięcy od daty wyprodukowania. Jednak eksperci skracają te terminy proponując 24 lub nawet 12 miesięcy, jako okres, po którym opona traci swoje właściwości. Czy nie byłoby właściwe postarać się o wydanie jednoznacznych przepisów w tej kwestii? Obecnie panuje chaos informacyjny, sklepy i hurtownie sprzedają opony z różnymi datami produckji. Czy znacie Państwo odpowiedź na zasadnicze i kluczowe pytanie, po jakim czasie przechowywania opony we właściwych warunkach traci ona faktycznie swoje właściwości i nie nadaje się do użycia? Niektóre wydawnictwa, traktujące o składowaniu opon, podejmują próby określenia granic czasowych, do których prawidłowo przechowywane opony mogą być traktowane jako nowe (np Polska Norma PN-C94300-7 określa tę granicę na trzy lata od daty produkcji). Należy jednak wyraźnie powiedzieć, iż są to granice orientacyjne, których nie należy traktować jako sztywne wytyczne przy definiowaniu przydatności opon do sprzedaży. Również zaznaczyć należy, iż powyższe ramy czasowe określane są przy założeniu całkowicie prawidłowego przeprowadzania procesu magazynowania i przewożenia opon. Niestety w praktyce bywa z tym bardzo różnie. Zatem najważniejszym kryterium przy ocenie przydatności opony (jeszcze nie eksploatowanej, ale nie tylko) do użytku powinien być jej stan techniczny. I to niezależnie od wieku opony. Oznacza to na przykład, iż nie powinno się bezkrytycznie dyskwalifikować przydatności do eksploatacji opony pięcio - czy sześcioletnej, a jednocześnie tak samo bezkrytycznie, bez choćby podstawowych badań, uznać oponę załóżmy trzyletnią za w pełni sprawną. Stan techniczny ma tutaj decydujące znaczenie. Powinien być on określany przez wykwalifikowany i doświadczony personel. Oczywiście im starsza opona tym badania jej stanu technicznego powinny być przeprowadzane wnikliwiej. Osobnym zagadnieniem jest, czy na opony starsze niż np trzy lata, należy udzielać rabatu cenowego podczas sprzedaży. Jest to sprawa uczciwości i profesjonalizmu sprzedawcy. Jeszcze jedną sprawę warto wyjaśnić przy okazji poruszania tematu składowania opon. Mianowicie często zdarza się, iż eksploatując samochód, zupełnie zapominamy o oponie koła zapasowego. I to przez kilka lat. Obsługę „zapasu” często ograniczamy do okazjonalnej kontroli ciśnienia. I to wszystko. A w pewnym momencie, w przypadku awarii koła jezdnego, zamieniamy je na takie właśnie koło zapasowe i chcemy eksploatować je jak nowe ("przecież nigdy nie jeździło zatem powinno być w doskonałym stanie"). Mamy tu do czynienia z typowym przykładem opony składowanej nieprawidłowo przez dłuższy czas i nagle wprowadzonej do eksploatacji bez znajomości jej aktualnego stanu technicznego. Jest to sytuacja, która może w znacznym stopniu zagrozić bezpieczeństwu ruchu drogowego i wywołać bardzo poważne konsekwencje dla kierującego i innych uczestników ruchu. Namawiam więc do włączenia do eksploatacji również koła zapasowego, stosując właściwą rotację kół. Profesjonalne warsztaty oponiarskie powinny pomóc w prawidłowym przeprowadzeniu tej operacji. Piotr Łygan (Specjalista ds. Technicznych, Pirelli Polska) Od czasu do czasu mówi się i pisze na temat daty produkcji opon oraz ich przydatności do użytkowania. Jest to temat ciągle powracający z różnym nasileniem. Nie tak dawno w prasie przetoczyła się dyskusja o rzekomym procederze sprzedaży na polskim rynku "przeterminowanych" opon jako nowych, rzekomej nieuczciwości dystrybutorów chcących pozbyć się za wszelką cenę towaru z chęci zysku i niebezpieczeństw płynących z użytkowania takich opon. Nawet Teleekspres zabrał głos w tym temacie. Mogliśmy usłyszeć tam, iż nawet opona 2-letnia może spaść z felgi. Pisanie o "oponach przeterminowanych" (co to w ogóle za termin techniczny) i mylenie ich z oponami używanymi to już duże nieporozumienie. Oponą nową zgodnie z Polską Normą jest opona nawet trzyletnia i sprzedana na rynku otrzymuje jeszcze gwarancję. Faktem jest, że norma ta nie jest obligatoryjna, a na rynku można spotkać nawet starsze opony sprzedawane jako pełnowartościowe. Niektórzy z producentów stosują gwarancję dwuletnią, a niektórzy gwarancję dożywotnią tzn. opona traci gwarancję, kiedy zużycie bieżnika przekroczy wartość graniczną określoną wskaźnikiem TWI na oponie. Nie ma żadnej reguły dotyczącej określenia terminu przydatności opony, absolutnie nie można się zgodzić z opiniami, że jest to 12 czy 24 m-ce, nie słyszałem o takich ekspertyzach. Wprowadzając np. przepis o zakazie użytkowania opony starszej niż 24 m-ce, dopiero wtedy zrobiłby się niewyobrażalny chaos na rynku. Pomijam już fakt jakby odbiło się to na środowisku naturalnym - sprawa surowców, bo rynek potrzebowałby dużo więcej produktów i sprawa utylizacji opon. Moim zdaniem Polska Norma jest bardzo wyważonym dokumentem i powinna być wytyczną stosowaną przez wszystkich dystrybutorów, a chcąc sprzedać oponę starszą niż 3 lata można to oczywiście robić, ale świadomie informując o tym kupującego i stosując obniżki cenowe. Tak powinny robić to wszystkie szanujące klientów i siebie firmy. Andrzej Skowron (Prezes Zarządu, PSO - Polskie Składy Oponiarskie) Mówiąc o procesie starzenia się opon , mamy na myśli oddziaływanie czynników zewnętrznych na materiały z których wykonana jest opona. Jakie czynniki zewnętrzne mogą mieć negatywny wpływ na oponę? Myślę, że łatwo można je wymienić. Mogą to być : woda, sól, światło, chemikalia, oleje, benzyny z którymi niewątpliwie użytkowana opona na co dzień ma kontakt. Od razu nasuwa się podział w zależności od tego co tak naprawdę działo się z oponą od momentu jej tak opona po wyprodukowaniu: a) trafia do użytkownika (zamontowana na samochód). b) trafia do użytkownika (zamontowana na przyczepę kempingową) c) trafia do magazynu serwisu lub hurtowni Nie można przecież stwierdzić, że niezależnie od wymienionych wyżej sytuacji, czynniki zewnętrzne oddziaływują w podobny sposób na oponę. Opona która leży na magazynie w odpowiednich warunkach – nie styka się z negatywnymi czynnikami zewnętrznymi, nie starzeje się więc tak samo jak w sytuacjach wymienionych w punktach a i b. Dlatego też nie można jednoznacznie twierdzić , że po 3,4 latach taka opona jest produktem który znacząco traci swoją wartość. Z szczególną sytuacją mamy do czynienia w punkcie b. Wyobraźmy sobie sytuację gdzie nowa opona zostaje zamontowana na przyczepę kempingową, która przez 11 miesięcy w roku stoi w niezadaszonym miejscu na posesji… Podział którego dokonałem jest bardzo ważny i jeżeli zastanawiamy się nad zakupem opony kilkuletniej to powinniśmy to bezwzględnie brać pod uwagę. Niektóre media poruszyły ostatnio temat daty produkcji opon i negatywnych czynników związanych z tzw.: "starzeniem się opon". Niestety w wielu przypadkach prezentowane opinie są bezpodstawne, nielogiczne i w większości wypadków wydawane przez osoby niezaznajomione z tematem. Niekompetencja w jakości prezentowanej w tej kwestii informacji przyczynia się do powstawania lawiny nieporozumień. Zdezorientowany klient zaczyna wysuwać w kierunku sprzedawcy żądania niemożliwe do zrealizowania, spełnienie których w żadne sposób nie przełoży się na jakość produktu i bezpieczeństwo jazdy. Tak naprawdę nie spotkałem się jeszcze nigdy z jakimikolwiek badaniami związanymi z wpływem starzenia się opon na jej parametry techniczne i moim zdaniem aby zakwalifikować oponę do wymiany z uwagi na jej wiek , powinniśmy skonsultować to ze specjalistami od opon. Jeżeli na oponie , która ma kilka lat, po jej demontażu nie widać żadnych pęknięć na boku, nie ma problemów z jej wyważeniem, to nie ma również podstaw do tego aby taką oponę klasyfikować do wymiany. Zanim zaczniemy zastanawiać się nad faktem czy opony w moim samochodzie mają rok, dwa lub cztery odpowiedzmy sobie najpierw na pytanie: - Kiedy ostatnio konsultowałem stan techniczny opon w moim samochodzie i jak często (lub czy w ogóle) to robię? Opony podczas eksploatacji, a szczególnie na naszych drogach narażane są stale na uszkodzenia mechaniczne. W każdej chwili może dojść do rozcięcia opasania na boku opony o np. krawędź dziury. Opona po takim rozcięciu staje się bombą zegarową , która w każdej chwili może wystrzelić. Czasami jeździmy na takich oponach i dopiero podczas sezonowej zmiany opon dowiadujemy się od serwisanta, że opona jest uszkodzona mechanicznie i nadaje się do wyrzucenia. Uważam , że nowa opona, która ma 5 czy 6 lat może zostać zamontowana na każdy samochód jako pełnowartościowy produkt a opinie pseudoekpertów od opon tylko wprowadzają użytkowników w błąd. Tomasz Groehl (Dyrektor Generalny, Latex) Większość oferowanych na sprzedaż towarów posiada szczegółowe informacje o produkcie. Są to dane techniczne, kraj produkcji, przeznaczenie, itp. Wśród nich jest również data produkcji, która w przypadku opon została zakodowana w numerze DOT. Numer ten jest umieszczony na ścianie bocznej i składa się z 12 znaków. Jest to ciąg liter i cyfr, z których cztery ostatnie oznaczają datę produkcji, gdzie dwie pierwsze to tydzień a dwie kolejne to rok, np. 4006 - oznacza, że opona została wyprodukowana w 40 tygodniu (początek października) 2006 roku. Na rynku zapewne można jeszcze znaleźć opony wyprodukowane przed 2000 rokiem. W oznaczeniu daty produkcji posiadają one trzy cyfry i znak trójkąta, które czytamy w analogiczny sposób, czyli data 498 oznacza 49 tydzień 1998 r. Zwróćmy uwagę, że cały czas mówimy tylko o dacie produkcji, ponieważ opony, w porównaniu np. do wyrobów spożywczych, nie posiadają daty ważności, gdyż nie są produktem łatwo psującym się. Opony starzeją się na skutek fizycznych i chemicznych procesów, takich jak promieniowanie UV, wilgotność, ciepło i zimno, itd. Aby przeciwdziałać tym zjawiskom, mieszanki gumowe, z których wykonane są opony zawierają substancje zapobiegające reakcjom, które zmniejszają właściwości użytkowe opon. Dzięki temu mamy gwarancję, że opona składowana w prawidłowy sposób nawet przez wiele lat, dzięki swym odpowiednim właściwościom, zachowuje cechy nowej opony. Co godne uwagi i warte podkreślenia, gdyż bardzo obrazowo wskazuje, jak małe znaczenie ma wpływ wieku opony ma jej jakość. W przypadku nietypowych rozmiarów opon ultra high performance, na przykład tych przeznaczonych do bardzo drogich samochodów, montaż ogumienia z bieżącej produkcji jest najczęściej fizycznie niemożliwy. Sprzedaż tych aut liczona jest w ciągu roku w sztukach, co za tym idzie opon też. Przyczyna jest prozaiczna - proces produkcyjny wymusza wytworzenie minimalnej ilości produktu. Bywa, że niektóre rozmiary opon produkowane są raz na rok lub nawet rzadziej i nie zmienia to faktu, że montowane po roku czy dwóch nadal spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa. Zdarza się więc, że dla użytkowników Porsche, czy Ferrari nie ma opon nowszych niż dwuletnie, gdyż tak zaplanowana jest produkcja. Według informacji Niemieckiego Stowarzyszenia Serwisów Oponiarskich przygotowanej we współpracy z producentami opon, poprzez pojęcie "właściwego składowania opony" rozumiemy fakt, że opona, która była prawidłowo przechowywana przez maksymalnie 5 lat uchodzi za oponę nową, a co za tym idzie jej zdolność do zastosowania nie zmniejszyła się. Sprzedaż i montaż takich opon z technicznego punktu widzenia nie powoduje żadnych zastrzeżeń. Zgodnie z Polską Normą PN-C94300-7 "Ogumienie - pakowanie, przechowywanie i transport" opony do 3 lat od daty ich produkcji mogą być swobodnie wprowadzone, magazynowane, dystrybuowane i sprzedawane, zachowując jednocześnie wszystkie swoje parametry w zakresie bezpieczeństwa eksploatacji. Jednocześnie zgodnie z ustawą (Dz. U. z dnia 27 lipca 2002 r.) "O szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej" oraz w myśl stosownej zmiany Kodeksu Cywilnego, każdemu konsumentowi przysługuje dwuletnia gwarancja na zakupione opony, liczona od daty ich zakupu. W zawiązku z powyższym bezpieczeństwo eksploatacji opony jest formalnie zagwarantowane końcowemu użytkownikowi przez okres 5 lat od daty produkcji opony. Mając na uwadze satysfakcję z naszych produktów, Continental również udziela na swoje opony 60-cio miesięcznej gwarancji od daty ich produkcji. Chciałbym w tym miejscu podkreślić, że kilkuletnia nowa opona jest pełnowartościowym produktem, który możemy bezpiecznie użytkować. Jacek Młodawski (Specjalista ds. Technicznych, Continental) Jsjf7K.
  • 7hjqrer01j.pages.dev/77
  • 7hjqrer01j.pages.dev/117
  • 7hjqrer01j.pages.dev/80
  • 7hjqrer01j.pages.dev/205
  • 7hjqrer01j.pages.dev/131
  • 7hjqrer01j.pages.dev/15
  • 7hjqrer01j.pages.dev/91
  • 7hjqrer01j.pages.dev/242
  • 7hjqrer01j.pages.dev/380
  • na ilu letnich oponach można jeździć w niemczech